Słodycze nigdy nie były dla mnie czymś bez czego nie mogłabym się obejść - tym bardziej, że składy niektórych słodkich produktów potrafią przyprawić o zawrót głowy. Chemia pogania chemię, a człowiek łamie sobie język próbując wymówić te wszystkie nazwy. Dlatego też jeśli już najdzie mnie ochota na coś słodkiego lecę do kuchni i tworzę. Tym razem chciałabym się z Tobą podzielić przepisem na tzw. energy bars, czyli mówiąc krótko batoniki, których podstawą są daktyle.
Do przygotowania batoników potrzebne będą następujące produkty:
- 12 daktyli
- 1/4 kubka masła orzechowego
- 1/4 kubka orzechów nerkowca
- 2 łyżeczki surowego kakao
- 2 łyżeczki chia
- 1/4 kubka suszonej żurawiny
- 1/8 kubka suszonej miechunki.
Oczywiście możesz użyć innych, ulubionych dodatków np. rodzynki, słonecznik, pestki dyni lub orzechy laskowe czy migdały. Możliwości są nieograniczone.
Wszystkie składniki umieszczamy w robocie kuchennym/blenderze i miksujemy aż do uzyskania jednolitej masy.
Wykładamy foremkę papierem do pieczenia i przekładamy do niej powstałą masę. Całości nadajemy pożądany kształt i grubość.
Batoniki umieszczamy w lodówce i zostawiamy je tam na ok. 1 godzinę. Po tym czasie kroimy masę na równe części.
Batoniki przechowujemy w lodówce, uprzednio zawijając je w papier.
SMACZNEGO!