Znalezienie balansu między karierą a życiem osobistym to niełatwe zadanie, szczególnie jeśli prowadzimy własną firmę. Jeszcze trudniej jest, gdy naszym biurem jest dom. Bardzo łatwo wówczas przekroczyć tę cienką granicę i totalnie zatracić się w pracy, zapominając o całej reszcie. To prosta droga do przepracowania i wypalenia zawodowego. Właśnie dlatego tak ważne jest, by oddzielić czas pracy od czasu wolnego i wygospodarować, choć chwilę dla siebie i własnych potrzeb. Tylko w ten sposób zachowamy, tak potrzebną nam, równowagę.
Sama przez długi czas miałam z tym problem. Nie zliczę ile razy pracowałam do późnego wieczora, tylko dlatego, że mogłam. W końcu skoro biuro mam w domu to dlaczego nie zacząć kolejnego projektu już teraz. To nic, że mogę zrobić to na spokojnie kolejnego dnia i świat się nie zawali. Kiedy nikt inny poza Tobą nie decyduje o tym ile, kiedy i gdzie masz pracować nikt też nie określa momentu, w którym powinnaś przestać. Nie ma co ukrywać - to, że same decydujemy o trybie naszej pracy jest niewątpliwym plusem, ale równocześnie może okazać się pułapką. Zwłaszcza jeśli, tak jak ja, jesteś perfekcjonistką i dopiero zaczynasz budowanie własnej marki, bo wtedy praca na najwyższych obrotach przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu jest przecież usprawiedliwiona. Nieprawdaż?
Zostawienie pracy w pracy to pierwszy krok do wyznaczenia granicy między karierą a życiem osobistym. Pewnie powiesz "Łatwe, jeśli pracujesz u kogoś lub masz biuro w mieście. Trudne, kiedy dom to równocześnie biuro." Fakt, zadanie to nie należy do najłatwiejszych. Najważniejsza jest dyscyplina. Trzeba jasno wyznaczyć godziny pracy i się ich trzymać. Nie ma innej rady. Pewnie dlatego właśnie tak ciężko wyznaczyć tę granicę, kiedy jest się freelancerem. Tym bardziej że z tyłu głowy nieustannie kołacze myśl "nie pracuję, nie zarabiam", przy czym błędnie zakładamy, że dłuższe godziny pracy oznaczają większy zarobek. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie, ale to już temat na osobny artykuł.
Skoro ustaliłyśmy już, że pierwszym krokiem jest zostawienie pracy za drzwiami biura i nieprzynoszenie jej do domu to teraz podzielę się z Tobą moimi sposobami na relaks po pracy. Sposobami, które są proste, skuteczne i nie zrujnują Twojego portfela.
IDŹ NA SPACER...BEZ TELEFONU
DOBRY TRENING NIE JEST ZŁY
ZNAJDŹ SOBIE HOBBY
Znajdź zajęcie, które będzie sprawiać Ci przyjemność i przy którym się odprężysz. Możliwości są nieograniczone. Może to być np. scrapbooking, fotografowanie czy czytanie książek. Coś, czym z przyjemnością zajmiesz się w wolnym czasie. Jednym z moich hobby było pisanie bloga. Ostatecznie przerodziło się w moją ścieżkę zawodową. Dzięki prowadzeniu bloga odkryłam, że pisanie to nie tylko hobby po godzinach, ale moja pasja. Tak właśnie zostałam copywriterem. Od tego czasu założyłam drugiego bloga - tego, na którym właśnie się znajdujesz - bo pisanie to nadal moja pasja, a blog to moje hobby realizowane po godzinach. Może się więc okazać, że także i Ty odkryjesz nową ścieżkę kariery...a jeśli się nie uda to przynajmniej znajdziesz świetny sposób na relaks.
DOMOWE SPA
Czy jest coś bardziej odprężającego niż długa kąpiel w wannie? Dodajmy do tego aromatyczne świece, przydymione światło i ulubioną muzykę. Brzmi jak dobry pomysł? Po pracy wygospodaruj więc dla siebie kilka chwil i urządź sobie domowe spa. Kąpiel Cię odpręży, a upiększające zabiegi sprawią, że Twoja skóra będzie lepiej wyglądać, a Tobie od razu poprawi się humor.
KSIĄŻKA CZY FILM?
Odkąd pamiętam jedną z moich ulubionych form relaksu był wieczór z książką. Nic tak nie wciąga, jak dobra historia - fantastycznie odciąga również od myślenia o kolejnych projektach, które czekają na biurku. Co prawda, od kiedy częścią mojej pracy jest czytanie książek nie mam aż tak dużo czasu na czytanie "prywatne", ale nadal sprawia mi niesamowitą radość i doskonale spisuje się jako forma relaksu. Od czasu kiedy odkryliśmy Netflixa moja pasja do czytania musi jednak dzielić swój czas także z pochłaniającymi mnie doszczętnie ciekawymi programami dokumentalnymi oraz serialami. Nie ważne więc czy wybierzesz książkę, czy film - obie formy spędzania czasu są równie dobre, by na chwilę zapomnieć o trudach codzienności.
Tak prezentują się moje sprawdzone i skuteczne sposoby na relaks po pracy. Zdarza mi się łączyć kilka z nich, a nawet zaserwować sobie wszystkie 5 jednego dnia. Co i Tobie serdecznie polecam.
Daj znać, w jaki sposób Ty odpoczywasz po pracy. Podziel się swoimi sprawdzonymi patentami na wieczorny relaks.
Daj znać, w jaki sposób Ty odpoczywasz po pracy. Podziel się swoimi sprawdzonymi patentami na wieczorny relaks.